o mnie

Jestem nawigatorką na planecie Ziemia

W 2007 roku  zmieniłam swoje życie.

Uzdrowiłam czas, miejsce i przestrzeń, którą się otaczałam, którą żyłam… poprzez uzdrowienie samej siebie…

moja historia

O mnie

Nie wiem, czy interesuje Cię moja przeszłość, ale jak chcesz wiedzieć to…było hardcorowo.

Przez ponad 20 lat pracowałam w korporacjach (bankowość, trading, alkohole, produkcja, consulting). Zaliczyłam całą ścieżkę kariery od przedstawiciela handlowego do dyrektora generalnego.

Przez wszystkie te lata byłam równocześnie: przedsiębiorcą, coachem biznesowym, mentorem, managerem, mamą, żoną, kobietą, przyjacielem, córką, siostrą, budowlańcem i bywało hydraulikiem

Szkoliłam się w profesjonalnych szkołach i pracowałam tymi metodami z moimi zespołami i firmami.

moja historia

Moja firma simplytrade.pl specjalizuje się w uzdrawianiu małych i średnich przedsiębiorstw. Mam wieloletnie doświadczenie praktyczne w biznesie i pracy z ludźmi.

Jako coach i mentor przeprowadziłam ponad 5000 h warsztatów grupowych oraz ok 15000 h sesji indywidualnych.

Od dzieciństwa interesowałam się filozofią, psychologią, religią, metafizyką, fizyką, archeologią i wszystkim co według mnie mogło dać mi odpowiedź: co to jest życie i dlaczego ja żyję tu i teraz.

Ambitnie jeszcze podczas studiów ok 1992r założyłam firmę „Pamiątka” i eksperymentowałam z nową zdobytą wiedzą. Produkowałam w Polsce i eksportowałam do USA rękodzieło.

Wiele lat później stworzyłam od podstaw wraz z bratem markę „Mustang vodka” i to był kolejny raz kiedy produkowaliśmy w Polsce i z sukcesem sprzedawaliśmy w USA. Działań i firm było więcej, niektóre funkcjonują do dzisiaj.

Mając 17 lat wpadł mi w ręce tarot. Dwa lata później przestraszyłam się możliwości które ze sobą niósł.

Postanowiłam do Boga dojść metodami naukowymi. Zaczytywałam się w książkach naukowych (fizyka, chemia, biologia, astronomia, kosmologia, filozofia).

W 2001 roku zrozumiałam, że wszystkie nauki, paranauki, filozofie czy mistyczna wiedza prowadzą w jedną stronę- do ŻRÓDŁA. Używają jedynie różnych języków.

Ok 2007 roku na mojej drodze pojawiła się Joga Kundalini
Reiki, Theta Healing, Soul and Body Fusion.
 To była dla mnie najważniejsza szkoła w życiu.

Od blisko 40 lat korzystam świadomie z pola energoinformacyjnego.

Byłam mamą na pełnym etacie i ojcem w nadgodzinach.
Moja kobiecość wdziała garnitur i walczyła na froncie z tymi wszystkimi biznesowymi potworami. Byłam w tym, na prawdę świetna.
Niektórzy zazdrościli, inni gratulowali, byli tacy, którzy przyglądali się z daleka- pewnie bali się zbliżyć. Pani prezes, dyrektor… rekin w oceanie…..

moja historia

Bankructwo – ehhh co to dla mnie.

Potrafiłam wstawać za każdym razem…. silniejsza.

Moja zbroja była zahartowana a ja byłam mistrzem strategii przetrwania i „sukcesu”.

Mój syn znał mnie głównie jako szofera, wożącego go do szkoły, na zajęcia…kilka minut na najważniejsze rozmowy i samodzielna mama była z siebie dumna. Byłam dumna z tej perfekcyjnej organizacji każdej sekundy życia, pełnego „sukcesu” i pędu….

Między lotem na targi, remontem domu, lekcją muzyki syna, a przymusową kosmetyczką ( bo manicure to must have …)

No „sukces” jakich mało………..Życie uczuciowe, towarzyskie…. czekało na dnie kufra na odkrycie przez prawnuki.

Wykradałam czas na yogę, książki, medytacje (w samolocie najczęściej).

Nocami pochłaniałam mądrość: VED, Buddyzmu, Fizyki, Metafizyki.
Ta mądrość była jak inny świat.

Uciekałam w ten pełny świadomości świat, a był wtedy trochę jak wspomnienie jak sen, przypominał mi mnie z innego wymiaru.
To było jak marzenie jedynie…. Wiele lat żyłam w dwu równoległych rzeczywistościach.

Ale….na szczęście! ………umierałam z wysiłku, moja dusza wyła nocami ……….. czasem i za dnia………

Ciało działało jak dobrze naoliwiona maszyna, aż pojawiła się bogini wybawienia – depresja 🙂

Zobaczyłam, poczułam, rozpadłam się na okruszki….. Błagałam by wrócić do poprzedniego życia, przecież wiedziałam, że dam radę.

Marzyłam by odeszła i dała mi szansę kontynuować….. karierę, batalię, bitwę…..By udowodnić światu, rodzinie- jestem warta!-, że zasługuję, że moja siła to jest TO!!

Przegrałam…..poddałam się…….

Wygrałam siebie……….

o mnie

Moja dusza wygrała – nie wróciłam do starego.

Zajęło mi kilkanaście lat, by dojrzeć do robienia tego co kocham a nie tego co przynosi pozorny sukces w systemie.

Znam tę drogę……… dotknęłam każdego kamyka, bosymi stopami dotknęłam…..i tak już sobie wędruję w przepływie……..dając innym to doświadczenie, przyświecam latareczką….kamienistą drogę do własnego szczęścia.

teraz

Robię to co kocham najbardziej.

Pomagam moim klientom doświadczać szczęścia w życiu na tym pięknych skrawku wszechświata „Przystanku zwanym Ziemia”.

Pomagam z przyjemnością i sprawia mi to satysfakcję.

o mnie

Co robię teraz?

Sesje ze mną nazywam i czuję jako rozwojowe, a nie terapeutyczne. Uznaję, że skoro ktoś czuje chęć zmiany to oznacza, że się przebudził i właśnie zaczyna wzrastać. A ja po prostu… staram się dobrze trzymać i kierować latarkę na odkrywaną PRAWDĘ, którą przyświecam innym duszom…

Od ponad 30 lat zgłębiam tajniki rozwoju osobistego i duchowego, przy tym świadomie eksplorując przestrzeń energii i materii. Przeprowadziłam ponad 2000 h warsztatów grupowych oraz ok 5000 h sesji indywidualnych. Istoty, które spotykam w swoim życiu twierdzą, że zmieniam ich życie na lepsze. I ja czuję, że każde spotkanie jest również i dla mnie potężną radością.

Pomagam holistycznie, często słyszę, że zmieniam jakość życia moich podopiecznych na taką pełną radości, zrozumienia i światła. To moja motywacja do działania

Pomagam przedsiębiorcom dostosować ich firmy do ich wysokiej świadomości tak by biznesy które prowadzą były Świetliste i INDYGO- świadome- zgodne z nowym i najwłaściwszym paradygmatem nowej Ziemi.

Nawigatorka na planecie Ziemia

Na co dzień prowadzę Centrum Dobrej Energii – Arreterra, To tu spotykam się w cztery oczy z tymi, którzy jeszcze pędzą, albo już doświadczają zbawiennej, budzącej depresji. Przychodzą coraz częściej i Ci, którzy chcą wzrastać już są świadomi i szukają wiedzy, mądrości, przewodnika na jakiś czas na jakiś odcinek tej pięknej drogi.

School of Councious Synchronicity – to warsztatownia moja ukochana. Mam w „repertuarze” 🙂 kilka tematów i z nimi pomagam dostrajać się innym do częstotliwości cudów codziennych.  Do tej cudnej , pełnej obfitości wszystkiego- rzeczywistości. Jeżdżę z tymi moimi kameralnymi warsztatami w różne piękne miejsca i spotykam piękne dusze, przyjaciół, plemię, rodzinę. Radość płynie….uwielbiam.

Jestem wciąż ciekawa, głodna i wciąż czuję, że nic nie wiem i Sokrates nie tylko w tej kwestii jest moim mistrzem. Poniżej kilka szkół…. gdyby dla kogoś miało to znaczenie.

Zaplecze magiczne, codziennie pisze moje życie i spotkania z przewodnikami na mojej duchowej ścieżce. 

ekonomia daru

Wymyśliłam sobie – albo jak wolę to czuć- spłynęło do mnie ze źródła…. bym nauczyła samą siebie a później innych, jak wrócić do naszego naturalnego stanu współpracy, współdziałania, współodczuwania. Tym jest święta ekonomia DARU.

Święta ekonomia daru

to nasz naturalny sposób na działanie we współpracy bez potrzeby pośrednictwa pieniądza. W obecnych czasach pieniądz jest umownym symbolem tej wymiany.

To świadomość tego, jaką wartość energetyczną ma nasza „umiejętność „którą dajemy w zamian za otrzymaną od innej Istoty jej „umiejętność”.
Każde z nas ma jakiś DAR, którym może się dzielić z innymi.
Każdy DAR jest poszukiwanym przez innych DOBREM.

Jednym z moich DAR-ów jest pomoc w odnajdywaniu DAR-ów u innych.

Wykształcenie

Ukończyłam Akademię Górniczo Hutniczą i jestem magistrem inżynierem Zarządzania.

Jestem dyplomowaną terapeutką poznawczo behawioralną oraz schematów.

Skończyłam szkolenie trenerskie w The Institute for Radical Forgiveness Therapy and Coaching USA,

EFT – Technika Emocjonalnej Wolności,

Recall Healing zaawansowane szkolenie u twórcy metody – Gilberta Renauld oraz u współtwórców Gerarda Athias i Roberto Barnai

Resonance Academy: Unified Science Course, Unified Physics, Ancient Origins

Bhaktivedanta Institute -Science and Spirituality

Zapraszam do współpracy.